RAINING CITY - THE BOOK (organizacja).

Chciałabym, aby przez dopisywanie fragmentów opowiesci (sensownych, sensownych !) utworzyć tekst, który będzie można skleić w e-booka.



REALIZACJA - ETAP PIERWSZY: Wytycznie fabuły, imion, nazwisk, wieku, stanu majątkowego, pracy, itp. bohaterów.

Czekam na Wasze pomysły na temat książki, jej opublikowania i fabuły.

OCZEKIWANIE - ETAP DRUGI: Pisanie, pisanie, pisanie.

OCZEKIWANIE - ETAP TRZECI: Korekcja.

OCZEKIWANIE - ETAP CZWARTY: Oprawa graficzna, detale.

OCZEKIWANIE - ETAP PIĄTY: Stworzenie strony RAINING CITY THE BOOK, na której powieść będzie udostępniona.

Hmmm...
myślę, że napewno powinno ważną rolę odegrać tu forum
takie poznawanie się przez internet np dwóch kompletnie zróżnicowanych osób. choć w domach uczą nas pewnie czegoś innego, no, ale cóż xDD

zróżniocowanych?
chdzi o otoczenie przyjaciół itd?

Skarpet. napisał:

zróżniocowanych?
chdzi o otoczenie przyjaciół itd?

chyba o zachowania, hobby, zainteresowania, miejsce zamieszkania, gusty, opinie, znajomych, inspiracje, takie tam xd.

tak jak powiedziała Nana ;)
ale to tylko taki luźny pomysł.

ja sobie tak myślałam że może zrobić kobiete która ma mnóstwo pieniędzy jest pracoholiczką, ubiera sie tylko w garsonki jakieś, włosy zaczesuje w koński ogon, nie maluje sie prawie i ma córkę która uwielbia robić zakupy, nakłada na siebie ogromną tapete, rzęsy to se robi aż do nieba, uwbiera sie markowo, D&G, Gucci, Prada, Chanel, torebki od LV. I przez pewnien czasta córtka (nie wiem jak nie zauważa jak jej matka sie zachowuje, jak sie ubiera, maluje ale pewnego dnia, w dniu jej urodzin zauważa to i postanawią ją zmienić.

ale chyba oklepany pomysł.
lepszy jest kaarmel.
choć w sumie można dac tam też wątek kaarmel.
że ta córka to samolubna egoistka i poznaje kogoś kto jest otwarty na wszystkich i sie zaprzyjaźniają i w ogóle.

nie mam do tego pomysłów chyba a pomysł jakiś denny sie wydaje.

Skarpet też masz niezły pomysł.
a wątki można by było połączyć. jeszcze, żeby te mamy tych dziewczyn się kiedyś nienawidziły za czasów szkoły. ale oczywiście byłby jakiś happy end nie?

robi sie z tego opera mydlana xd.

ja jestem za innym scenariuszem. dziewczyna nie mieszka na UES, ani nawet wogole na Manhattanie, nie jest tez biedna, ale jej codzienne zycie bardzo odbiega od tego jakie chcialaby wiesc. postanawia dopiac swego i z malego miasta w jakims tam kraju znalezc sie w Nowym Jorku, jako osoba ceniona w swiecie mody. oszczedza i poswieca sie dla kupna perfum oraz ciuchow, nigdy nie miala przyjaciol, wiec skupia sie na rodzinie i takie tam, wiadomo.

fajne.
w sumei tamto na serio przypomina om. XD

haha, zauważyłam, że na rainingcity ogólnie prawie nikt nie pisze więc spoko : D.

nie wiem co z tym e-bookiem, już, bo zrobi nam się zaraz z tego Diabeł ubiera się u Prady :DD

mi sie bardzo podboa twj pomysł.
wszystkie pomysły będą coś przypominać, a to dusup, a to swm, a to wpzhw.

teraz trzeba wszystko połączyć i zabrać się do szczegółów xD